Brat Elia – człowiek noszący na sobie ślady męki Jezusa

Brat Elia jest współczesnym stygmatykiem. Jest pełen ciepła, miłości i spokoju. Nosi stygmaty, rany, które co piątek otwierają się, a co roku w Wielkim Tygodniu krwawi całe jego ciało, gdyż przeżywa Mękę Pańską. Widział swojego Anioła Stróża, Matkę Bożą. Już jako dziecko bywał osłabiony. Wielokrotnie zawożono go do szpitala, ale lekarze nie mogli stwierdzić żadnej choroby. Wstąpił do kapucynów i podczas pobytu u nich otrzymał stygmaty.

Brat Elia – przesłanie dla Polski

 

Brat Elia sfotografował Jezusa
Tak można najkrócej określić wydarzenie, w wyniku którego mamy uwiecznioną fotografię Jezusa, z której emanuje piękno, łagodność i pokora. Żaden z artystów nie namalował tego obrazu. To sam Jezus dał się … sfotografować bratu Elia. Wydarzenie to miało miejsce podczas badań lekarskich, na które został wysłany do USA. Komisja pytała br. Elię czy z kimś rozmawia? Chodziło im o świat duchowy, o aniołów, Matkę Bożą, etc. On w duszy usłyszał głos: – nie odpowiadaj na to pytanie. Pod naciskiem kolejnych dopytywań Komisji głos mu powiedział: – zaproś ich jutro do kościoła, aby zrobić zdjęcie. Komisja zakupiła i dała br. Elii aparat fotograficzny, taką zabawkę z kliszą w środku na 12 zdjęć. Wyszło tylko ostatnie 12 zdjęcie z obliczem Jezusa.

twarz jezusa elia

Obecnie  wraz z członkami wspólnoty  „Apostoli di Dio” – „Apostołowie Boga”, zamieszkuje w Calvi w Umbrii, w dawnym klasztorze franciszkanów, który był opuszczony już od wielu lat. Trwa jego remont. Do Umbryjskiego klasztoru co roku przyjeżdża wielu pielgrzymów z Włoch i całego świata.

Nad klasztorem, życiem, posługą i duchowością nieustannie sprawuje pieczę wysłannik miejscowego ks. bpa Giuseppe Piemontese, don Marco Belladelli, który towarzyszy Bratu Elia w jego podróżach.

Elia mówi, że cuda choć są znakami Bożej Łaski, nie są najważniejsze w życiu. Najważniejsza jest wierność Ewangelii bo tylko ona, przynosi w życiu prawdziwy pokój serca.